Tak jak obiecałam dziś wpis na temat mojego ulubionego żelu do przedłużania paznokci.
Mowa o żelu Victoria Vynn w mleczno - różowym kolorze 03 Soft Pink.
Jeśli chodzi o pracę z tym żelem to "bawię" się nim już niecałe dwa lata. Zakochałam się w nim od pierwszego użycia i na dzień dzisiejszy nie potrzebuję testować niczego innego ( no poza Masteg Gel Victoria Vynn który planuję zakupić ;)).
Żel tak jak już wspomniałam jest o mleczno - różowym zabarwieniu. Na zdjęciach przedstawione są paznokcie zbudowane na formie tym właśnie żelem, opiłowane i jedynie pokryte top coatem.
Odcień jest bardzo naturalny i zdarzało mi się już kilkakrotnie nosić sam żel na paznokciach i wyglądało to moim zdaniem bardzo ładnie.
Żel jest raczej gęstej konsystencji i bardzo przyjemnie się z nim pracuje. Nie rozlewa się na boki, dobrze się poziomuje i nie zalewa skórek. Obróbka również jest bardzo przyjemna.
Żel ten mogę zaliczyć do bardzo, bardzo trwałych. Po 3-4 tygodniach zapowietrzeń praktycznie niema, rzadko kiedy się zdarza że klientki przychodzą z połamanymi paznokciami czy z jakimikolwiek ubytkami.
Jeśli chodzi o minusy to żel niestety piecze. Czasami bardzo mocno. Ale wystarczy na chwilę wyciągnąć paznokcie z lampy i jest wszystko ok. Ale wiem że dla niektórych osób może być to nie do przeskoczenia dlatego warto o tym wspomnieć.
Testowałam również przezroczysty i brzoskwiniowy żel z tej serii ale wydawało mi się że oprócz koloru konsystencja również się różniła dlatego pozostaję wierna Soft Pink.
Pozdrawiam instagram.com/daryanee_