Po odpaleniu zdjęć tych paznokci stwierdziłam że ich chyba nie wrzucam... Ale wczoraj obiecałam że się pojawią więc w słabej jakości ale pokażę Wam to co aktualnie noszę :)
Chyba jednak zdecyduję się na naprawę lampy błyskowej w moim aparacie bo robienie zdjęć w wietrze, mrozie, śniegu przyjemne nie jest... Muszę coś wykombinować.
Niebieski lakier to Sally Hansen, Barely Blue Bell, biały to Orly, White Out a holograficzny brokat to Kiko, 437 Intuitive Pink. Ten brokat spodobał mi się na tyle że to chyba jego wybiorę na wigilijny wieczór.. Zobaczymy :)
Pozdrawiam :*
Faktycznie jakość jest straszna... ale sam manicure już ekstra! Muszę w końcu dorwać gdzieś ten brokat. Polecisz jakąś sprawdzoną stronę? :)
OdpowiedzUsuń/k.
To jest straszna jakosc? Jak dla mnie jest swietnie:) i pomysl i polaczenie kolorow i jakosc zdjecia:)
Usuńjakość wcale nie jest taka straszna :P piękny manicure :D
Usuńjakośc jest fantastyczna z porównaniem do moich zdjęc :/
UsuńPerfekcyjnie :)
OdpowiedzUsuńładna kombinacja :)
OdpowiedzUsuńpiękny Sally Hansen :) piękne pazurki!
OdpowiedzUsuńśliczności, zwłaszcza serdeczny ;)
OdpowiedzUsuńkiko jest piękny!
OdpowiedzUsuńpiękne pazurki!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne mani jak zawsze ! :)
OdpowiedzUsuńŁadne połączenie, podoba mi się każdy z osoba i wszystkie razem w tej komplikacji :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są bardzo ładne, więc nie rozumiem Twojej niechęci pokazania ich nam :))
OdpowiedzUsuńBrokat jest boski!!!
Cudne zestawienie :-)
OdpowiedzUsuń*.* znowu tak pięknie ^^
OdpowiedzUsuńJa też nie rozumiem zarzutów co do jakości, jak dla mnie zdjęcia są idealne, manicure również super!
OdpowiedzUsuńjak dla mnie na fotkach widać to co powinno :) piękne połączenie !
OdpowiedzUsuń