Odkąd tylko dostałam moje pastele Shinelaq wiedziałam że rozbielony, bananowy kolor będzie pierwszym który przetestuje.
Jak wiemy lakiery pastelowe są najtrudniejsze w aplikacji, lubią smużyć, kiepsko kryć i ogólnie nieciekawe wyglądać. Dlatego miałam wielkie wymagania co do tych lakierów i postawiłam im dosyć wysoko poprzeczkę.
Zacznę może od jednej nieprzyjemnej kwestii którą zauważyłam już na początku. Niestety lakiery te mają chemiczny zapach, zapach farby. Mi osobiście to nie przeszkadza ponieważ zapach po niedługim czasie się ulatnia ale wiem że są osoby przeczulone na tym punkcie dlatego warto o tym wspomnieć.
Do pełnego krycia potrzebowałam trzech warstw lakieru. Dwie nie wyglądały źle ale dodałam trzecią by było idealnie :) Lakier nie smuży i dosyć dobrze kryje. Co mnie również zdziwiło to lakier ten bardzo szybko schnie. Zaskoczyło mnie to ponieważ lakiery tańsze zazwyczaj schną wieki a tu taka pozytywna zmiana.
Do pełnego krycia potrzebowałam trzech warstw lakieru. Dwie nie wyglądały źle ale dodałam trzecią by było idealnie :) Lakier nie smuży i dosyć dobrze kryje. Co mnie również zdziwiło to lakier ten bardzo szybko schnie. Zaskoczyło mnie to ponieważ lakiery tańsze zazwyczaj schną wieki a tu taka pozytywna zmiana.
Kolor? Cudo
Shinelaq, 023 Banana to idealny bananowy odcień i na pewno prędzej czy później do mojej małej kolekcji dołączy również hybryda w tym kolorze.
Cena tego lakieru to 7,50 zł za 6 ml. Lakier ten możecie zakupić w sklepie internetowym www.pazurki.com.pl a jeśli jesteście ciekawe jak poszczególne lakiery i hybrydy prezentują się na paznokciach zapraszam na facebooka Diamond Cosmetics Poland.
(Produkt ten został mi wysłany do recenzji)
Pozdrawiam :*
Pozdrawiam :*
dla tego koloru mogę nałożyć i trzy warstwy, ślicznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńnigdy takie odcienie mi się nie podobały, ale u Ciebie wszystko wygląda tak idealnie i perfekcyjnie ;)
OdpowiedzUsuńOdkąd pokazałaś te lakierki na swoim blogu stwierdziłam że po prostu muszę je mieć ! Wszystkie są piękne !
OdpowiedzUsuńJaki piękny wiosenny kolor :)
OdpowiedzUsuńI love yellows like this! An amazing shade!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek, delikatniutki. Super manewrujesz przy skórkach, poprostu idealnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ! Dla takiego koloru warto pomęczyć się z tymi 3 warstwami :)
OdpowiedzUsuńprześliczny :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor ale nie lubie takich jasnych właśnie przez to że trzeba malowac kilka razy
OdpowiedzUsuńAle piękny :)
OdpowiedzUsuńjeśli wytrzymasz i nie zmienisz go zaraz by przetestować inne odcienie to napisz proszę jak u niego z trwałością, bo to dla mnie najistotniejszy "parametr" lakieru. Pozdrawiam, J
OdpowiedzUsuńNiestety trwałość lakieru musiałabym ocenić bez bazy i bez top coatu a mam na paznokciach i jeden produkt i drugi. Może przy następnym kolorze zrobię test trwałości :)
Usuńmyślę, że nawet info jak ma się na bazie i z topem (dopisując czego użyłaś) będzie już w jakimś sensie miarodajna...ale za "porządny" test będę bardzo wdzięczna, najlepiej na miętce. Pozdrawiam :) J
UsuńPrześliczny, duży plus za małą pojemność i cenę. :)
OdpowiedzUsuńJeju jakie śliczne paznokcie :D podoba mi sie Twój blog więc dodaję do obserwowanych. Liczę na rewanż : *
OdpowiedzUsuńhandrao.blogspot.com
Piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńco-ona-zmalowala.blogspot.com
perfekt! :)
OdpowiedzUsuńteż go mam w swojej kolekcji :) ja zaczęłam testing od koloru 096 ; )
OdpowiedzUsuńPiękny ten kolor. Też chętnie bym wypróbowała jakiś kolorek :))
OdpowiedzUsuńpiękny kolor, ale trzy warstwy to ciągle dużo :)
OdpowiedzUsuńO ja , co za kolor <3
OdpowiedzUsuńwow piękny kolor:)
OdpowiedzUsuńpiękne mani!!! kolor cudny - chyba 6 zmysł przestrzegl mnie przed zamówieniem lakierów - już miałam kilka kolorów w koszyku - kolory bossskie ale jak napisałaś, że zapach jest delikatnie mówiąc nieciekawy to niestety lakiery nie dla mnie, bo ja mam węch psa policyjnego :)
OdpowiedzUsuńPięęękny!
OdpowiedzUsuńThis is so beautiful!!
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić te lakiery bo w sklepie Daymond-cosmetics ich nie ma, wogóle ich sklep coś zbiedniał i jest bardzo ubogi.
OdpowiedzUsuń